Opowiedz Nam Swoje Historie

ZAREJESTRUJ SIĘ I PUBLIKUJ W PORTALU GDAŃSK MIASTO MARZEŃ

19 maja 2024

    Tylko nie mów nikomu
    T

    PublicystykaFelietonyTylko nie mów nikomu

    Podobne artykuły

    Gdańskie wsparcie społeczności LGBT+. Europejskie Forum IDAHOT+

    Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie...

    Policjanci zabezpieczają derby Trójmiasta

    Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie...

    Policjanci zabezpieczają derby Trójmiasta

    Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie...

    – Chcesz usiąść na moich kolanach, no chodź do wujka, chodź kochanie.

    – O, jakie masz piękne włosy.

    – Nie nie chcę siadać na twoich kolanach.

    – Dlaczego? Boisz się mnie?…

      Podejdź proszę. Usiądź blisko mnie.

    – Dobrze wujku.

    – Grzeczna dziewczynka.

    – A może masz jakieś problemy, może masz jakieś marzenia. Chętnie spełnię je mój mały aniołeczku.

    – Marzę o nowej komórce, o nowej sukience…

    – I o czym jeszcze marzysz moje słoneczko?…A może masz ochotę na jakieś łakocie, kupię Ci co chcesz.

    – Naprawdę.

    – No to usiądź mi na kolanach, porozmawiamy trochę. Opowiem Ci ciekawą historię. Lubisz słuchać bajeczki?

    – Tak bardzo…

    – Opowiem Ci o królewnie, która miała aksamitną skórę tak jak ty i przezroczystą, piękną suknię. Chcesz znać dalszy ciąg bajki.

    – Tak wujku…

    – Miała ona królewicza, co nosił piękne, czerwone buty z zadartymi noskami…

    – Tylko pamiętaj nikomu nic nie mów…

    To będzie tylko nasza tajemnica.

    – Co robisz? Proszę, błagam zostaw mnie. To boli.

    – Siedź cicho, bo powiem twojej mamusi, co robiłaś ze mną. Będzie bardzo, ale to bardzo zła na Ciebie. A wiesz, dlaczego?…, bo to co robisz to jest straszne, okropny grzech, straszny- rozumiesz, straszny…

    – A Bozia mi wybaczy?

    – Wybaczy dziecko, tylko nikomu nie możesz zdradzić naszej tajemnicy.

    Pamiętaj nie mów nikomu, nawet mamie

    i tacie…

    To będzie tylko nasza tajemnica, dobrze moje kochanie…

    – Jesteś taka słodka, chyba spełnię wszystkie twoje marzenia…

    Tylko nie mów nikomu,,, i do rzeczy…

    Artykuł może zaczynam w nieco nietuzinkowy sposób, bo krótkim, charakterystycznym dialogiem, gdyż mowa tu będzie o zjawisku pedofilii i to jest raczej temat nietuzinkowy i dla większości z nas bulwersujący. Drąży nasze społeczeństwa w naszym kraju, jak też na całym świecie. Pedofile są wśród nas. Wśród duchownych, kleru, wielkich tego świata, celebrytów, osób znaczących, sędziów, w show- biznesie, polityków, autorytetów moralnych. Takim autorytetem był na przykład polski psychoterapeuta Andrzej Samson, zdumiewające prawda. Nigdy nie wiemy, gdzie czyha niebezpieczeństwo. Wszelkie dewiacje, wypaczenia, wielkie pieniądze, bogactwo, życie usłane różami, gdzie przesyt wszystkiego nakazuje szukać nowego ujścia dla swoich chuci i ekstrawaganckich rozrywek.

    Jakże życie jest nudne, gdy osiągnęło się już wszystko i wszystko można kupić za pieniądze. Jednak, czy za pieniądze można kupić czyste sumienie jako dewizę do niebiańskiego raju?…A tam w raju lawendowe pola połyskujące w złotym słońcu pokuty rzeszy zbrukanych ofiar i ten wiatr niosący lawendowy zapach lawendowego prymatu zgnilizny, ubranej w słowo boże, gdzie sumienie zachodzi wraz ze zmrokiem i schyłkiem wszelkich cnót bożych, wszelkiej moralności i etyki. Milczenie owiec- milczenie ofiar, składanych na ołtarzach szemranych duchowo autorytetów. Ten ich ból koszmarnych wspomnień, które nie dają chwili i wytchnienia dzień po dniu są wbite niby cierń w pamięć.

    Przypadków pedofilii wśród duchownych jak wieść niesie wszerz i wzdłuż mamy bardzo dużo. Zdumiewającym faktem jest to, iż kościół wskutek działań hierarchów kościelnych przykrywa ten problem czapką niewidką, tak jakby w ogóle nie istniał lub też nie kuł w oczy opinię publiczną. Przykład księdza Radosława P, “który został skazany prawomocnym wyrokiem za posiadanie pornografii z udziałem dzieci, i który pełnił później posługę w Pabianicach.” Duchowny ze zgromadzenia misjonarzy św. Wincentego a Paulo pracował wcześniej w Danii, stąd został przeniesiony w ramach kary W 2005 r.”

    Tamtejszy sąd wydał wyrok ws. zachowania księdza, który przyznał się do winy. “Na jego trop wpadli duńscy policjanci, którzy prowadzili akcję o kryptonimie „Mjølner” mającą na celu złapanie ludzi ściągających na komputer dziecięcą pornografię.” Materiały związane z pornografią dziecięcą można znaleźć w bardzo łatwy sposób w Internecie. Za odpowiednią kwotę można wykupić sobie dostęp do takich stron. W gronie zatrzymanych był ksiądz Radosław P., który przyznał się do zarzucanych mu czynów”, co nie znaczy, iż jest to problem dotyczący jednej nacji. Jest to zgubne i bardzo popularne zjawisko na całym świecie.

    Wróćmy do naszego księdza, cóż dzieje się z nim w Polsce?…Otóż był on bezkarny i nadal pełnił posługę duszpasterską z tą małą różnicą, że nie miał kontaktu z dziećmi. Być może nadal był jednak w posiadaniu laptopa i nie mamy pewności, czy “zabawa w chowanego” czasem nie trwała dalej. To typowy przykład bezkarności pedofili w strukturach kościelnych. Takie przykłady można mnożyć [5], dlatego uważam, że duchowni powinni być współodpowiedzialni za ten proceder w kościele i współodpowiedzialnie odnosić się do niego w sposób oficjalny. Jeśli kościół nadal pragnie być fundamentem wiary, fundamentem ufności dla osób wierzących, chce być wiarygodny to powinien jawnie przyznać się do problemu pedofilii w kościele.

    Wielu z nas nie rozumie zjawiska przenoszenia pedofila do innej parafii i zamiatania problemu pod dywan. Uważam, że osoby duchowne powinny być poddawane karze więzienia za popełnione przestępstwo, na które są paragrafy. Mamy tutaj do czynienia li tylko ze spuszczaniem winowajcy ze smyczy. No cóż nawet w więzieniach panuje o dziwo “wewnętrzny kodeks moralny”. Każdy pedofil nie jest mile widzianym skazanym w zakładach zamkniętych. Nie będę tutaj opisywać praktyk stosowanych wobec nich, byłoby to już opowiadanie z dreszczykiem coś w rodzaju bajek braci Grimm i zdaje się, że prawo sensu stricto “etyczne” ma większy zasięg wśród skazanych niż wśród hierarchii kościelnej.

    Nie jest to atak z mojej strony na Kościół. Jest to jedynie z mojej strony stygmatyzowanie i piętnowanie strasznego zjawiska, gdzie wyrządza się krzywdę bezbronnym ofiarom, czyli nic niewinnym dzieciom. Warto tutaj też przy okazji wspomnieć o cyklu filmów dokumentalnych braci Sekielskich, zatytułowanych “Zabawa w chowanego”, poruszających problem pedofilii w Kościele. Emisja już pierwszego dokumentu bardzo poruszyła opinię publiczną, rozgorzała się debata publiczna jak też zaczęto bardziej przyglądać się problemowi. To odważny akt z ich strony oraz duża odwaga osób, które zdecydowały się opowiedzieć o tym, co spotkało ich w życiu. Ofiarami pedofili padają dzieci w różnych wieku. Zjawisko ma dużą rozpiętość.

    Zasadza się ono w różnym kontekście ujęcia tematu, przejawia się w różnych aspektach tego zjawiska, gdzie wachlarz jego zaczyna się od przypadków “niewinnego” konwersowania z potencjalnymi ofiarami, po molestowanie- tak zwany zły dotyk poprzez dokonywanie aktów seksualnych z małoletnimi, aż po po zachowania zwyrodniałe, gdzie dochodzi do pobić, podduszeń a nawet do spowodowania śmierci ofiary. Preceder dotyczy dzieci w różnym wieku od okresu niemowlęcego po wiek nastoletni. Osoby, dzieci, wobec których dopuszczono się czynów lubieżnych, i które przeżyły ten koszmar mają za sobą bardzo trudne, ciężkie przeżycia. Często strach ich obezwładniał, musiały milczeć, były szantażowane lub dla ich milczenia otaczane jakimś rodzajem opieki przez oprawcę. Jednak takie przeżycia w żaden sposób nic nie jest w stanie złagodzić. Trudno też wymazać je z pamięci. Pozostawiają one w psychice ślady w postaci nieodwracalnych skutków jaką jest trauma do końca życia lub też w konsekwencji wpływa na psychikę ofiary i przyjmowanie w życiu dorosłym podobnego lub tego samego schematu zachowań.

    Bracia Sekielscy podjęli się trudnego wyzwania. Kościół lub raczej niektórzy hierarchowie oraz przedstawiciele władz działają czasem w ścisłej komunikatywie.

    Czyżbyśmy mieli tutaj przykład następnego niekorzystnego zjawiska, jakim jest “systemowe krycie przestępców,

    o religijnej nowomowie służącej do usprawiedliwienia pedofilii, o układzie”.

    Znamienną rzeczą jest fakt, iż co w dużej mierze wskazuje na prawdziwość mojego powyższego stwierdzenia, że reżyserzy tego dokumentu mieli spore trudności w realizacji tego filmu. “Sekielscy publicznie podkreślali wielokrotnie, żę gdyby nie wsparcie patronów, nie udałoby się tej produkcji zrealizować. Wcześniej Tomasz Sekielski mówił m.in. w wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl, że kilka dużych wydawnictw odmówiło wsparcia w realizacji produkcji, dlatego ostatecznie bracia zdecydowali się na kampanię crowdfundingową.”[1] W filmie ujawniono, że czyny pedofilskie popełnili były kustosz sanktuarium w Licheniu Eugeniusz M., a także ks. Franciszek Cybula, były kapelan oraz spowiednik prezydenta Lecha Wałęsy (zmarł w lutym br.). Pokazywany był też prawnik Andrzej Nowak, który pomaga ofiarom molestowania przez duchownych, a w dzieciństwie sam padł ofiarą przemocy seksualnej ze strony księdza.[1]

    Film wywołał oburzenie społeczeństwa. Prokuratura generalna powołała zespół prokuratorów, za zadaniem których było “przeanalizowanie pod kątem naruszeń prawa wydarzenia przedstawione w filmie”.[1] Zaczęto o tym coraz szerzej mówić w programach informacyjnych, TV, było wiele publikacji na ten temat. Czy oznacza to, że możemy przestać być czujni i problem pedofilii i nadużyć na tle seksualnym wobec małoletnich nagle wyparował jak kamfora. Nie sądzę, uważam, że to zjawisko nadal będzie miało miejsce, dlatego przywiązujmy większą uwagę do tego, gdzie bywają nasze dzieci, z kim rozmawiają przez komunikatory społeczne, z kim się spotykają lub jakie treści przeglądają w Internecie.

    Można bardzo łatwo wpaść w sieć pedofilską. Obecnie laptopy i telefony są wyposażone w kamerki. My oraz nasze dzieci, nasza latorośl może być obserwowana przez inne osoby z tak zwanej drugiej strony złego zwierciadła. Trzeba mówić jawnie wszędzie oraz pisać o tym, gdyż zjawisko to jest nagminne i nieuchwytne dla przeciętnej osoby. Możemy paść ofiarą streamów, udostępnianych zdjęć, które można zrobić przy odpowiednim oprogramowaniu nam bez naszej wiedzy przez nośniki jakie posiadamy w postaci naszych telefonów lub laptopów i udostępniać to za grube pieniądze a interes jest dość intratny, kwitnie nieustannie. Pragnę też wspomnieniami wrócić do odważnego dokumentu Sylwestra Latkowskiego “Nic się nie stało”, gdzie premiera jego miała miejsce też w 2020 na kanale ogólnopolskiej telewizji.

    To odpowiedź na film braci Sekielskich lub raczej dokonanie narracji niewygodnego tematu stręczycielstwa osób niepełnoletnich. “

    Po wyemitowanym w TVP dokumencie Sylwestra Latkowskiego o Zatoce Sztuki, ówczesny wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zapowiedział powstanie specjalnego zespołu prokuratorów, który miał zbadać rzekome nowe wątki dotyczące afery pedofilskiej i zaniedbania prokuratorów pokazane w filmie. Efekt prac śledczych można podsumować samym tytułem dokumentu Latkowskiego: nic się nie stało.

    Przypomnijmy: afera w sopockim klubie Zatoka Sztuki dotyczyła wykorzystywania seksualnego nieletnich dziewcząt przez osoby powiązane z sopockimi klubami, Krystiana W., ps. „Krystek” i jego mocodawcy, właściciela klubu Marcina T. Dokument Latkowskiego był szeroko reklamowany.” [2] Początkowo zamysł wykorzystania i przeznaczenia budynku Zatoki miał mieć zupełnie inny wymiar.

    W 2011 r., podczas otwarcia Zatoki, ówczesna prezes fundacji “Multidyscyplinarne Centrum Kulturalno-Artystyczne Zatoka Sztuki”, deklarowała działalność związaną tylko ze sztuką.

    Tak więc Łazienki Północne miały być świątynią Sztuki, gdzie miały mieć miejsce rozmaite wydarzenia o charakterze kulturalnym: koncerty festiwalowe, rozmaite projekcje filmowe oraz spektakle teatralne. W rezultacie Zatoka stała się świątynią zła, gdzie na oczach wszystkich odbywały się pod przykrywką celebrowania sztuki zabawy bez hamulców, pełnej polotu i fantazji erotycznych bez jakichkolwiek przesłanek humanitarnego odniesienia się do tego, co określane jest granicami przyzwoitości lub nie. I można dopatrywać się winy w osobach, które zajmowały się organizacją tego, ale też bardzo zastanawiam się nad zjawiskiem przyzwolenia czasem przez rodziców na rozprężenie zasad i norm wychowawczych.

    Nie chcę tu nikogo oceniać, ale kto o zdrowym umyśle pozwala nastolatce lub nastolatkowi przebywać poza domem w godzinach nocnych bez należnej kontroli miejsca jej pobytu. Czasem rodzice dają przyzwolenie dzieciom i przymykają oczy na pewne rzeczy. Ma to też drugą stronę medalu. Czasem pociechy potrafią oszukiwać rodziców i wykorzystywać ich ufność wobec siebie, ale też czasem rodzice mają niski poziom świadomości tego do czego skłania się młody człowiek, do jakich, działań, kontaktów z innymi osobami- bywa spod ciemnej gwiazdy. Kiedy bieda zagląda do garnka i portfela, kiedy narażone są dzieci i młode osoby na odrzucanie przez środowisko rówieśnicze to często skłania ich do skrajnych rozwiązań.

    Sami szukają sponsorów i wrzucają się w te bagno, z którego trudno jest później wyjść. Ofiary są gwałcone, nagrywane, nękane, zastraszane, manipulowane oraz szantażowane. Czują się zagrożone. Skończyć może się to próbami samobójczymi, samobójstwem oraz nawet zabójstwem. Znana sprawa Anaid, która rzuciła się pod pociąg na stacji Gdańsk- Orunia /mowa o tym

    w filmie Latkowskiego/. Polowanie na nastolatki w celu skłonienia je do prostytucji miało miejsce i ma nadal. Prostytucja wśród osób nastoletnich dziewcząt jak też chłopców ma więc różne wymiary. Powyższy problem nieraz miał odzew w mediach. Powstało u nas i na świecie wiele filmów fabularnych, dokumentalnych, dużo o tym piszą dziennikarze, jest też powstaje wiele artykułów w Internecie, czasopismach, gazetach. W odnosieniu się w do problemu pedofili w naszym kraju w kontekście zjawiska niekontrolowanej prostytucji małoletnich przychodzi mi tutaj na myśl film, krótkometrażowy- dramat zatytułowany “Galerianki” w reżyserii Katarzyny Rosłaniec z 2009 roku.

    Stanowi on odzwierciedlenie tego problemu w nieco innym ujęciu tematu. Niemniej jednak stanowi fabułę opartą na prawdziwości zjawiska mających odzwierciedlenie w naszej rzeczywistości. Film opowiada nam o grupie nastoletnich dziewczyn, które chodziły do gimnazjum. Poszukiwały one w galeriach handlowych kontaktów przeważnie z dorosłymi mężczyznami, upatrując w nich sponsorów. Za oferowany seks otrzymywały one drogie prezenty, ubrania, sprzęt elektroniczny i pieniądze.

    W rezultacie zapłaciły za to wysoki rachunek. I tak szara rzeczywistość, którą miały na co dzień zamieniła się niebawem w koszmar. Zapraszam do obejrzenia

    polskiego dramatu. Czy tylko polskiego? czy też nie tylko?…Musimy mieć świadomość nasilenia tego procederu jakim jest wykorzystywanie seksualnie dzieci. Najbardziej nagminne zjawisko prostytucji dziecięcej ma miejsce w biednych krajach. “Szacuje się, że na świecie może istnieć aż 10 milionów dzieci zaangażowanych w prostytucję. Problem jest najbardziej dotkliwy w Ameryce Południowej i Azji, ale prostytucja dzieci istnieje na całym świecie, zarówno w krajach rozwijających się, jak i nierozwiniętych”.[6] Jak widać to bardzo powszechne zjawisko na świecie i wiąże się ono ze skrajnym ubóstwem, egzotyczną turystyką w poszukiwaniu niezapomnianych wrażeń erotycznych oraz wywozem lub handlem dziećmi.

    To powinno zdwoić naszą czujność i wrażliwość na ten zwyrodniały, osobliwy i demoralizujący proces. Handel dziećmi ma niestety miejsce wszędzie na świecie. PEDOFILOM MÓWMY NIE! Zwykle molestowanie, dotykanie dziecka w miejscach nieodpowiednich to jest, proszę mi wierzyć, jeszcze delikatny wymiar tego zjawiska. Jak już tu zasygnalizowałam dzieci przez swoich oprawców są katowane, zmuszane do nierządu a czasem nawet zabijane. Ten artykuł to rodzaj apelu do wszystkich, którym nie jest daleki ten problem. Zwracam się też tu do młodej części naszej społeczności, dzieci, nastolatków. Zanim podejmiecie jakieś kroki i skłonicie się ku takim nieodpowiednim kontaktom to pamiętajcie, że może to zburzyć wasze życie, psychikę. Może doprowadzić do aktów samobójczych oraz targnięcia się na nie. Jeśli zdarzy się Wam przykra sytuacja, nie odbierajcie sobie godności i szukajcie pomocy.

    My dorośli natomiast bądźmy bardzo czujni, przeprowadzajmy pogadanki ze swoimi dziećmi monitorujmy, gdzie się znajdują i co robią. Zaufanie tak, ale jakaś doza czujności

    i kontroli rodzicielskiej dziecka ze względu na jego bezpieczeństwo jest istotna a nawet konieczna. Nie lekceważmy sygnałów od dzieci, sprawdzajmy informacje, gdyż musimy mieć pewność czy incydenty, które miały miejsce są zgodne z faktami /historie rozczarowanych np. nastolatek z powodu niespełnionej miłości ze strony przystojnego pana od W-fu też mają odzwierciedlenie w realnym świecie/. Zwracajmy uwagę na apatyczne zachowania naszych dzieci. Bądźmy czujni na wpisy w Internecie, dzieci bawiące się na podwórku i podejrzane sytuacje. Dbajmy o nasze dzieci. TO APEL DO WSZYSTKICH- podejmijmy wszelkie działania, wykorzystajmy wszelkie możliwości, by przeciwstawić się i zwalczyć zjawisko pedofilii w naszym kraju jak też na świecie.

    Nie pozwólmy kościołowi na zamiatanie tego problemu pod dywan, na przenoszenie księży pedofili do innych parafii za tak zwaną karę, gdzie dalej bezpiecznie

    i bez jakiegokolwiek nadzoru będą nadal bezkarnie uprawiali dalej ten sam proceder. Przypominam o lawendowej mafii i niepokojących zjawiskach związanych z pornografią dzieci wśród dostojników duchownych w Watykanie.

    To bluźnierstwo wobec Boga. Pamiętajmy o dzieciach, które cierpią za zamkniętymi drzwiami swoich domów i są pozbawione pomocy. A katem może być ojciec, ojczym, przyjaciel domu, ksiądz, pani z sąsiedztwa, przyjaciółka itd… Każdy pedofil, bez względu na to, czy jest duchownym, czy zwykłym obywatelem, celebrytą, wysoko postawionym urzędnikiem, winien być poddany karze więzienia. Osoby zajmujące się tym problemem, wkraczający w świat wzajemnych powiązań czasem giną lub giną ich bliscy w niewyjaśnionych okolicznościach. Są zabijane, niszczone. Często tak bywa w przypadku osób, które starają się wyciagnąć na światło dzienne prawdę. Prawda jest niewygodna, ale wcześniej, czy później wychodzi na wierzch, wychodzi na jaw. Oprawcy muszą czuć oddech prawdy na swoich plecach. Wiedzieć, że opinia publiczna jak też profile społecznościowe i media mają niesamowitą siłę. Milczenie jest najgorszą rzeczą jaką możemy sobie uczynić, jest najgorszą formą obrony.

    Nie bójmy się – to oni powinni się bać nas, gdyż “nas” jest przeważająca większość. Naświetlanie problemów jawne i otwarte to najsłuszniejsza droga do walki z niepokojącymi zjawiskami. Wielu z nas ma dzieci i nikt nie chciałby, żeby stała im się krzywda. Owe bestie w ludzkim ciele mają rodziny, bywa, że potomstwo, ale nie mają wyrzutów sumienia, kiedy krzywdzą inne osoby- dzieci. Mogą być spostrzegani jak mili, fantastyczni ludzie, niezwykle sympatyczni, charyzmatyczni, filantropii.Jak łatwo jest zagłuszyć swoje sumienie, jak łatwo jest oszukać kogoś i stwarzać pozory wartościowego człowieka.

    Tylko nie mów nikomu – TYM TEKSTEM PRAGNĘ PORUSZYĆ OPINIĘ PUBLICZNĄ ORAZ SUMIENIA. JEST TO APEL DO LUDZI NA CAŁYM ŚWIECIE O KAMPANIĘ NA RZECZ WALKI Z PEDOFILIĄ.

    Uważam, że problem pedofilii i nękania powinien być nieustanie naświetlany i piętnowany przez wszelkie media, portale społecznościowe, społeczności narodowe. CHROŃMY DZIECI! Oby rozbudzić tutaj wyobraźnię każdego czytelnika artykułu na koniec może jeszcze zaproponuję, abyśmy wszyscy popłynęli na opustoszałe wyspy Jeffreya, gdzie pozamykano do klatek jak zwierzęta wszelkie znamiona ludzkich zachowań i odruchów. Gdzie bestialsko okupione wielkimi pieniędzmi nie miało żadnych moralno- etycznych przesłanek.

    Milczenie owiec i przeklęta wyspa jako piętno wyciśnięte na sumieniach oprawców dzieci. Być może błogosławieństwo nadane przez Watykan oprawcy- Epstein’owi Jeffrey’owi zamieniło się wkrótce w karę bożą. Jeffrey Epstein, prawowity obywatel, kochający swoją wybrankę, która dostarczała mu ofiar, 66-letni finansista został w końcu “oskarżony o handel nieletnimi dla celów seksualnych, a wcześniej skazany za nagabywanie do prostytucji. W rezultacie popełnił samobójstwo w swojej celi w 2019 roku. Przebywał wówczas w areszcie na Manhattanie w Nowym Jorku, gdzie prokuratura badała jego sprawę.” W rok później w 2020 roku urzędnicy z Wysp Dziewiczych, w tym prokurator generalny, twierdzili, że Epstein zwabił kobiety i dziewczęta – niektóre nawet w wieku 11 lat – do Little St James, gdzie „handlował, gwałcił, wykorzystywał seksualnie i więził” swoje ofiary.”[4]

    Jak widać psychika winowajcy wcześniej, czy później nie wytrzymuje naporu sytuacji niekorzystnych dla niego i nie zapewnia komfortu psychicznego. Uporczywość złych wspomnień wcześniej, czy później napływa samoistnie. Niektórym wydaje się, że jest tylko jedno życie i mogą czuć się bezkarni, dopóki nie dosięgnie ich żaden wymiar kary. A co, jeśli się mylą i tak naprawdę kara spotka ich po drugiej stronie magicznego przejścia na drugi świat, po śmierci. Może będą musieli zmagać się w nieskończoność z wyrzutami sumienia i projekcją każdej krzywdy uczynionej drugiemu bliźniemu.

    A co wtedy, kiedy jest niebo i piekło a szatan zbiera swoje dzieło już na tym świecie, by zniszczyć później każdą uległą mu duszę.
    Dla ofiar bywało, że śmierć była jedynym wybawieniem, jednak czy będzie wybawieniem dla oprawców?…Nie sądzę…

    Tekst: Beata Lewandowska

    Prezes Stowarzyszenia "Gdańsk Miasto Marzeń"

    Od urodzenia mieszkanka miasta Gdańsk, orunianka, malarka, graficzka, poetka fotografka, felietonistka, publicystka na Portalu Gdańsk Miasto Marzeń.

    Manager środowisk artystycznych
    Członek KMPOiW "Solidarność"

    Podziel się

    WSPIERAJ NAS!

    spot_img