Każdy z osobników żyjących na świecie, zwierzęta, jak również ludzie mają swoją strukturę chromosomów i genów. To właśnie one determinują właściwości gatunków. Każdy człowiek dostaje od każdego z rodziców po 24 geny, czyli w sumie otrzymuje ich 48. Dziedziczność chromosomów wpływa na strukturę naszych genów. Geny wskutek kombinacji łączą się ze sobą i tak zostają przypisanie cechy danej jednostce. Do tej pory nie wyjaśniono na jakiej zasadzie dokonuje się podział chromosomów. Można jednak na podstawie krzyżówki genetycznej określić większe prawdopodobieństwo otrzymanych cech. Cecha koloru tęczówki oczu czarnych, brązowych jest dominującą i prawdopodobnie dziecko może odziedziczyć taki właśnie kolor oczu, chociaż nie jest to regułą.
Genetyka jak widać jest bardzo interesującą dziedziną nauki. Prawa dziedziczenia ustalił Gregor Mendel w 1866 roku. Współcześnie ustalono dwa prawa dziedziczenia. Pierwsze prawo Mendla dotyczy prawa czystości gamet /plemniki i komórki rozrodcze/. “Każda gameta wytwarzana przez organizm posiada tylko jeden allel z danej pary alleli genu. Wynika z tego, że każda komórka płciowa musi zawierać po jednym allelu z każdej pary.
Allele są różnymi wariantami jednego genu, czyli odcinków DNA, które ulegają ekspresji realizowanej przez syntezę RNA lub białek. Prawo drugie Mendla mówi o prawie niezależnej segregacji genów, które należą do jednej pary alleli są dziedziczone niezależnie od genów należących do drugiej pary alleli, w związku z czym w drugim pokoleniu potomnym obserwuje się rozszczepienie fenotypów”. Stanowi to o kolejnych zmiennych w genotypie. Bywa, że dziecko dziedziczy cechy dziadków, pradziadków, niekoniecznie rodziców. Dotyczyć to może cech wizualnych, jak też związanych na przykład z odziedziczonym talentem. Czynniki genetyczne, ale też środowiskowe definiują jako człowieka w kwestii naszych zachowań, poziomu inteligencji. Kombinacje genów mogą przyjąć czasem zaskakujące oblicze naszych cech i różnic indywidualnych. Często przyszli rodzice zastanawiają się jakie będzie ich dziecko, po kim odziedziczy cechy. W sumie jest to zawsze jakaś niewiadoma i jakiś rodzaj ruletki, której efektu ostatecznego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Prawa natury rządzą się swoimi prawami. Przekazujemy zawsze jakąś strukturę genotypu, która wpływa na dziedziczenie chromosomów, ale natura czasem może nas zaskoczyć.
Dominującą rolę w tworzeniu zarodka żeńskiego, czy męskiego pełni plemnik męski. To on decyduje o płci dziecka, ale nie decyduje w sposób nadrzędny o dziedziczności cech. Jakiekolwiek zmiany, które zachodzą w procesie dziedziczenia mogą nastąpić poprzez geny. Struktura genów ulega wtedy mutacji. Materiał genetyczny, który wpływa na zygotę /komórka powstała w wyniku zapłodnienia/ tworzy nową, niepowtarzalną istotę ludzką.
Kwas dezoksyrybonukleinowy jest wskaźnikiem do przekazywania cech dziedzicznych. Wykryty został w 1944 roku. Sposób w jaki układają się nukleotydy jest zapisem w łańcuchu DNA. Tak powstaje kod genetyczny, czyli zapis informacji przekazany dziecku. Stanowi to matrycę z układami kodów, które umożliwiają reprodukcję zapisu informacji genetycznej przekazywaną następnemu pokoleniu. Jeśli mówimy, że dziecko dziedziczy coś po ojcu lub matce to tak naprawdę powinniśmy mieć na uwadze cechy przekazywane przez poprzednie pokolenia.
Ogólnie prawo dziedziczenia stwierdza, że “podobne właściwości występujące u rodziców, zachodzą i u dzieci”. Uwzględnić tu można cechy fizyczne, intelekt, uzdolnienia. Może też zdarzyć się, że dziecko nie jest podobne do swoich rodziców. Nie dziedziczy predyspozycji po nich, na przykład w kierunku uzdolnień. Jednak z czasem jeśli rozwijają swoje umiejętności, czy talent mogą osiągnąć różne sprawności, umiejętności, które mają efektywny wymiar a nie są dziedziczone.
Występowanie w linii genealogicznej członków rodziny, którzy mieli jakiś talent i predyspozycje do rozwijania jego może być w dużej mierze czynnikiem decydującym o występowaniu w przyszłym pokoleniu osób wybitnie uzdolnionych lub utalentowanych. Dość ciekawym przykładem na to jest rodzina Bachów, gdyż w sześciu pokoleniach tej było trzydziestu pięciu muzyków. W rodzie tym znalazło się czternaścioro utalentowanych i jeden geniusz Jan Sebastian Bach.
Środowisko najbliższe dziecka kreuje jego rozwój. Nie zaprzepaszczajmy więc potencjału, który tkwi w naszych pociechach. Nie wszyscy z nas muszą być artystami, czy wybitnym naukowcem. Każdy człowiek posiada w sobie jakiś potencjał, który powinien rozwijać. Jeśli dziecko nie wykazuje zdolności w kierunku matematycznym to nigdy nie uczynimy z niego wielkiego matematyka. Nie wymagajmy więc rzeczy niemożliwych a motyle skrzydła rozwiną się same w swoim czasie. W drodze do małych i większych sukcesów podążajmy więc za swoimi dziećmi.
Tekst: Beata Lewandowska