Aktualności

Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” w Gdańsku. Wystawa „Złocień”.


W Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” odbył się wernisaż wystawy zatytułowanej „Złocień”. Autorkami prac są Alicja Kraska i Aleksandra Wenta. Kuratelę objęły Agnieszka Kulazińska i Emilia Orzechowska. Artystki współpracują ze sobą od wielu lat. Są twórczyniami instalacji, filmów. Wkradając się w przestrzeń zapomnianą starają się ocalić ją przywołując na nowo w danej rzeczywistości. Przeobraża się ona w inną materię, którą obserwuje odbiorca. To tak jakby minioną rzeczywistość chciały uchwycić w kadrze, by na chwilę jeszcze ją przebudzić na nowo już w innej odsłonie, by mogła żyć jeszcze innym życiem.

Przedstawione prace są przywołanym wspomnieniem o rzeczach przeszłych, niepotrzebnych, które artystki starają się posklejać „twórczą taśmą”. Często powstają wskutek interwencji w miejską przestrzeń. Same artystki określają je jako „kronikę upadku”. Są zapisem przemijania otaczającego nas świata, wyciągniętego z szuflad, odnalezionego na strychu. Swoją twórczością odbudowują minioną, zapomnianą przeszłość, ratując ją i przywołując naszej pamięci. Jesteśmy zaskakiwani nowymi rozwiązaniami twórczymi skłaniającymi nas do przemyśleń.

Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” jest doskonałym miejscem dla tego rodzaju sztuki. Powstało w roku 1989 jako pierwsza instytucja kultury. Wcześniejsze alternatywne działania artystyczne i interdyscyplinarne artystów niezależnych przyczyniły się do stworzenia ciekawego bytu artefaktu, sztuki w rozmaitej odsłonie. Formalnie miejsce zyskało swój pełny statut jako miejsce regularnych wystaw w roku 1998. Artystów pierwotnie skupił w tym miejscu Grzegorz Klaman – pedagog w gdańskim ASP, rzeźbiarz, performer.

Swoją  nazwę zawdzięcza dzięki dawnej łaźni mieszczącej się w siedzibie starego budynku jeszcze w latach 80-tych. Miejsce na ulicy Jaskółczej na Dolnym Mieście jest wyjątkowe. Posiada salę kinową. To świątynia sztuki, która zaliczana jest do jednej z najlepszych galerii Sztuki Współczesnej w Polsce i na świecie. Zaprezentowano tam wiele prac artystów polskich i zagranicznych. Dziś instytucja ma dwie siedziby. Druga to Łaźnia 2, Kino Port, które otwarto w Nowym Porcie przy ul. Strajku Dokerów. Na wystawie „Złocień” mieliśmy przyjemność zapoznać się ze sztuką wykraczającą poza schematyczne stereotypy twórcze.

Pierwsza prezentacja prac miała swoją odsłonę w Galerii El w Elblągu. Została zaplanowana jako „dwu-akt”. Sama nazwa jest poniekąd zabawą słowną złocień – żółty kwiat po podziale na dwie zgłoski tworzy nam inny wymiar i zamysł twórczej prezentacji. Wyraz „zło-cień” nabiera już inne znaczenie. Widzialność i niewidzialność, zło i cień jest tu specyfiką przypisaną twórczości artystek w tym wymiarze. Rozumieć ją możemy w dwójnasób jako odkrywanie świata dobra i zła, światła i jego mroczności, piękna, czy brzydoty. Sami nie wiemy do jakiej kategorii je zaliczyć. Z jednej strony ujmują a z drugiej widzimy w nich destrukcję. Podczas drugiej wystawy, która odbyła się w gdańskiej Łaźni  artystki zaprezentowały więcej prac w tym prapremierowy krótki  film „Salwa”.

Nadprodukcja myśli, idei wyrażanych poprzez przedmioty, pożółkłe kawałki płótna z dyskretną rysunkową interwencją, mapa czasu wyimaginowanych podróży, muzealny white clube, wykorzystanie aparatu fotograficznego z zakurzonym obiektywem, czy film „Salwa”, gdzie chwilowe rozbłyski różnokolorowych świateł przedzierają ciszę i ciemność, a widoczne dla naszych oczu neoklasyczne piękno rzeźb, sztukaterii, dekorów,  ujawniają skalę zniszczeń. Przedstawia się nam wymiar przemyślanej  twórczości, która jest odniesieniem do nie/czasu. Przestrzenie, przedmioty, fragmenty bytu wyrażone tutaj w aktach twórczych przypisane mają tu nowe znaczenie.

Szczególną uwagę moją przykuł kolaż/fotografia „Pogorzelisko” z roku 2020. Fotografie powstały na środku pola w austriackim mieście Krems.  Spopieleniu uległy książki, wolumeny historyczne, w których nie można odczytać treści.  Płonące książki to odniesienie się do ikonicznych obrazów z kart historii, które zwiastują nowy porządek świata i koniec przeszłej ery. Zaakcentowany jest tu symbol redefinicji rzeczywistości podlegającej cykliczności tego, co pojawia się i znika. Polityczne projekty dotyczące przebudowy człowieka i poddawania go pod wymiar danego systemu zamieniają się w popiół pozostający po zmianach. Artystki definiują tu przemijalność, kres wszelkich zmian na świecie.

Złocień to cykl fotograficzny z 2019 roku. Takim tytułem została opatrzona wystawa. Artystki w dziecinnym, bezużytecznym  geście wykorzystują starą taśmą pochodzącą z biblioteki nadają jej bezużyteczności nowy wymiar. Łatają nią uszkodzone przedmioty tworząc tym samym własną wersję japońskiej techniki kintsukuroi, w której pęknięcia ceramicznych naczyń stają się ich kolejnym zdobieniem. Poprzez swoje oddziaływanie na przedmioty  nadają im inny do odczytania wymiar.

Wystawa jest częścią gdańskiego Programu Profikultura Profilaktyki Uzależnień Cyfrowych sfinansowanego w ramach Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych  oraz Przeciwdziałania Narkomanii  dla Gminy Miasta Gdańsk, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszy Promocji Kultury.

Organizatorzy: CSW ŁAŹNIA, Miasto Gdańsk, Centrum Sztuki Galeria EL, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego Patroni medialni: Prestiż Magazyn Trójmiejski, Magazyn Szum, NTT6 Notes na 6 Tygodni, Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Magazyn MINT. Wystawa ma charakter innowacyjny. Prace to, co opowieść o heroizmie trudu pracy ludzkich rąk, swoistym cyklu życia i śmierci, myśli, idei, marzeń oraz pragnień ucieleśnionych w przedmiotach, które przestały funkcjonować w przestrzeni.

„Aleksandra Went i Alicja Karska pracują wspólnie od 2002 roku, tworzą filmy wideo, instalacje oraz interwencje w przestrzeni miejskiej. Obie studiowały na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku w latach 1998-2003. Karska obroniła dyplom w pracowni prof. Zdzisława Pidka, Went – w pracowni prof. Sławoja Ostrowskiego. Laureatki wielu nagród między innymi Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz stypendiów: Akademia Schloss Solitude w Stuttgarcie, The Futura Centre For Contemporary Art w Pradze. Swoje prace pokazywały na wystawach indywidualnych w Gdańsku, Warszawie, Poznaniu, Olsztynie oraz wielu wystawach zbiorowych, między innymi w Tel Avivie, Chicago, Bremen, Brukseli, Metz, Stuttgarcie, Pradze, Kiel i Berlinie.”


Tekst/foto: Beata Lewandowska

Prezes Stowarzyszenia "Gdańsk Miasto Marzeń"

Od urodzenia mieszkanka miasta Gdańsk, orunianka, malarka, graficzka, poetka fotografka, felietonistka, publicystka na Portalu Gdańsk Miasto Marzeń.

Manager środowisk artystycznych
Członek KMPOiW "Solidarność"

Pokrewne wpisy

Zostaw komentarz

* Korzystając z tego formularza wyrażasz zgodę na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych przez tę witrynę.

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Założymy, że to Ci odpowiada, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie